Czy w dzisiejszych czasach da się ochronić dziecko
przed napływem nowości kosmetycznych dostępnych na rynku? Malinowy płyn do
kąpieli, pasta do zębów o smaku coli, balsam do ciała o zapachu gumy
balonowej... Czy na prawdę potrzebujemy tego wszystkiego w naszej łazience?
Organizacje ekologiczne oraz medyczne podnoszą alarm o szkodliwości parabenów,
a organizacje konsumenckie zarzuty te odpierają. Faktem jest, że kilkanaście
lat temu nie było na rynku kosmetyków dziecięcych czegoś takiego jak nasączane
wilgotne chusteczki, balsamy, żele do kąpieli, emulsje itp. Jednak liczba
chorób dziecięcych i alergii wzrasta z każdym rokiem. Same pampersy mają w
swoim składzie plastik, a liczba lat jaka jest potrzebna aby się
"rozłożyły" (450 lat!!!) wpływa na ich zdecydowanie niską wartość
ekologiczną.
Co to są te parabeny? Parabeny to syntetyczne
konserwanty wykorzystywane w przemyśle kosmetycznym i farmaceutycznym, służące
przedłużaniu trwałości produktów. Pojawiające się w ostatnich latach informacje
o szkodliwym działaniu parabenów, są niepokojące między innymi ze względu na
rzekome działanie estrogenne butylparabenu (co może być przyczyną rozwojów
guzów piersi).
Każdy kosmetyk z długą datą przydatności musi mieć w
swoim składzie coś "chemicznego". Wyeliminowanie wszystkich związków
potencjalnie toksycznych jest niemożliwe, jednak warto czytać etykiety i unikać
tych, które został sklasyfikowane jako niebezpieczne i szkodliwe. Dobrym
sposobem jest stosowanie kosmetyków naturalnych. Nie tych z nazwy, ale tych
które posiadają certyfikat europejski albo sprawdzony skład. Najważniejsze -
czytajmy etykiety! Tylko w ten sposób będziemy mieć pewność, że kosmetyki które
stosujemy są wolne od parabenów.
Trudno wymagać od współczesnych rodziców aby
przerzucili się na pieluchy tetrowe (te modne ostatnio wielorazowe z wymienną
wkładką również mają w swoim składzie plastik), gotowali je, suszyli i
prasowali ozdabiając tym samym swoje mieszkanie "białymi flagami". Pamiętajmy,
że skóra dziecka jest bardzo wrażliwa a dodatkowe substancje zawarte w
kosmetykach tylko jej szkodzą i powodują uczulenia. Możemy jednak wśród
ogromnego dziś asortymentu dziecięcego znaleźć te bez parabenów.
źródło:
www.biotechnologia.pl
www. organicmagazine.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz